Antysidór reaktywacja

czwartek, 12 lutego 2015

Topielec. Sanok 1907 rok.



Notka 67.


   Starzy ludzie to jeszcze dobrze pamiętają, jak na zakręcie Sanu pod skałą za młynem była dawniej niezmierzona głębia i wir, a siedział tam topielec, który niejednego kąpiącego się lub idącego brzegiem wciągnął na dno i utopił. Stary Matlak ze Zasania, jak jeszcze żył -a miał już lat sto i dwa jak umarł- opowiadał, co mu się raz zdarzyło za młodszych czasów. Lubiał on łowić ryby przy blasku księżyca, więc jednego razu przy pogodnej nocy wybrał się w to miejsce pod skałą, bo tam miały być wielkie ryby. A że był niebojący, więc poszedł sam. Miał mocną wędkę z włosienia, którą zapuścił do wody. Czeka chwilę, wtem, jak coś pociągnie za wędkę, a on na głowę do wody. Tyle tylko jeszcze miał przytomności, że zawołał: Jezus, Maryo, ratuj mnie!" Leciał tak głową w dół, jak długo, to nie wie. W końcu przeniesło go przed jakiś pałac, co się błyszczał cały od złota. We drzwiach stał stary dziad, który mu mówi: "Cego mi ty, cłeku, mącis wodę, twoje szcęście, coś powiedział, bo by już była twoja śmierć, ale więcej tu nie chodź!" Potem wziął go ten dziad-a był to sam topielec-na plecy i wyniósł do góry. Dopiero na drugi dzień znaleźli go ludzie daleko od tego miejsca zemdlełego na brzegu, a wędka była przy nim.
   Raz znowu dwie pasterki pasły krowy w pobliskiej wiklinie, wtem wyleciał z pod skały taki mały "chłopacek" w czerwonej czapeczce i jak je zaczął gonić, tak one ledwie zdołały uciec z krzykiem do ludzi, którzy tam kosili. Oglądają się wszyscy, a tu już nic za niemi nie było, tylko usłyszeli wielki plusk na Sanie i klaskanie.

3 komentarze:

  1. Hej ! Skąd pochodzi ostatni opis z tym chopockiem w czerwonej czapeczce ? Pozdr Arek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Arku. Tak rzadko pojawiają się komentarze, że nie zauważyłem twojego:) Opis "chłopacka" jest też z Sanoka. Mając teren przed oczami, umiejscawiam zdarzenie w okolicach Zamku Sanockiego. Jak chcesz, to mogę ci wysłać na maila screen z oryginału. Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Dzięki jak możesz chętnie, może kiedyś przyda się do kolejnego artykułu lub innego opracowania na ten temat. A swoją drogą odkryłem ciekawe miejsce ''krasnoludów'' ....

    http://dzikiesudety.blogspot.com/2013/06/skaki-gorzeszowskie-kraina-krasnoludow.html

    OdpowiedzUsuń